20200503

Królowa bałkańskiego śniadania

Banica z ciasta francuskiego
 Banica (w Bułgarii, w Macedonii), biurek (w Bułgarii, w Serbii), burek (w Serbii), bureki (w Grecji) to nazwy królowej bałkańskiego śniadania. Detronizacja w żadnym razie jej nie grozi, bo mieszkańcy Bałkanów są tradycjonalistami i nie jest łatwo zmienić ich przyzwyczajenia. Świeża i ciepła (taka smakuje najlepiej) jest dostępna w osiedlowych sklepach każdego ranka. Popija się ją często napojem ze zboża, nazywanym „boza” (o bardzo charakterystycznym smaku) i zawierającym niewielką ilość alkoholu.
 Towarzyskość mieszkańców Bałkanów każe im przysiąść choć na kilka chwil przy stolikach wystawianych przed sklepikami lub w małych kawiarenkach, które co krok spotyka się przy miejskich blokach (nie wypada przecież nie zamienić kilku słów z sąsiadem). W takich miejscach kawa – wierna towarzyszka całego dnia – smakuje najlepiej. Jest bardzo mocna i serwuje się ją w malutkich porcjach, co nie oznacza, że wypija się ją szybko, bo Bałkany żyją we własnym tempie, spieszą się powoli, także podczas posiłków.
Dżezwe - naczynie, w którym parzymy kawę
 Jest w naszym domu dżezwe, miedziane naczynie, w którym od dawien dawna parzy się kawę. I faktem jest, że przygotowana w tradycyjny sposób smakuje najlepiej. Często popija się ją wodą, podawaną obok kawy w niewielkich szklaneczkach.

 Jeśli ktoś ma chęć poczuć smak Bałkanów polecam prosty przepis na śniadaniową banicę z serem typu feta (jada się ją także z mięsem, ze szpinakiem, z dynią). Oryginalne cienkie jak papier blaty ciasta (filo) można zastąpić ciastem francuskim, nawet grubszymi płatami.

Składniki:
  • płaty "filo" (450-500 g) lub ciasto francuskie;
  • 1,5-2 opakowania sera feta (+-300-400 g);
  • 1 filiżanka oleju;
  • 3-4 jajka;
  • 200 ml wody mineralnej – gazowanej

Sposób przygotowania:
  • blachę wysmarować tłuszczem
  • ułożyć 1 warstwę ciasta francuskiego (płat)
  • posypać pokruszonym serem i przykryć następną warstwą (płatem) ciasta francuskiego (jeśli płatów jest kilka - układać naprzemiennie: ciasto i ser; pierwszą i ostatnią warstwą jest płat)
  • nożem podzielić ciasto na kilka prostokątów (Jeżeli używamy oryginalnego ciasta, wykorzystujemy zwykle 12 płatów wykonanych w domu lub jeśli używamy „filo”, wykorzystujemy taką liczbę, jaka znajduje się w opakowaniu - nie zawsze mają jednakową grubość.)
  • zagotować olej i polać ciasto
  • w naczyniu rozbić jajka, wymieszać z wodą mineralną, a następnie wylać na ciasto i równomiernie rozprowadzić
  • banicę wkładać do rozgrzanego piekarnika i piec do osiągnięcia złotego koloru ok. 15-20 minut.

Życzę smacznego!

W książce "W bałkańskim kociołku" nie pominęłam bałkańskich smaków. Jest charakterystyka tutejszej kuchni i trochę przepisów m.in. w rozdziałach:
Co jemy o poranku?
Czas na obiad
Burek i ryba po grecku.


2 komentarze:

  1. Napisz, jak jest u Was z koronawirusem. Jak sobie z nim radzicie? My z Mężem siedzimy w domu i jesteśmy już tym zmęczeni. Nie wychodzimy nawet do sklepów. Zakupy robi nam Syn.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też jesteśmy głównie w domu, staramy się nie wychodzić. Zakupy robimy na zapas. Na szczęście to siedzenie znosimy całkiem nieźle. Zdrowie mi ostatnio płata figle, dreszcze mam, jak pomyślę o kontakcie ze szpitalem.
      Życzę dużo zdrowia, Marysiu - Tobie i Mężowi. :)

      Usuń