20230325

Mężczyzna nie musi być piękny (choć wcale nie szkodzi, gdy jest)

___
___
 
 Mężczyzna nie musi być piękny, wystarczy, że ma w sobie COŚ... nienaganne maniery, kulturę i takt, i inne zalety, a tylko ociupinkę wad.
 Mężczyzna nie musi być piękny...
 Jeśli musi zapewniać, że jest dżentelmenem, wielce prawdopodobne, że nim nie jest. Aktorzyną, a nie dżentelmenem jest mężczyzna, którego stać na dżentelmeńskie zachowania tylko od czasu do czasu. Dżentelmenem się jest, a nie bywa.
 Mężczyzna nie musi być piękny, ale musi o siebie dbać. Elegancki na miarę okazji.
 Dzisiejsi panowie nie mają powodów do narzekań modowych, jak ich pra...pradziadowie.
 - Kobietom to dobrze! - zazdrośnie wzdychali XIX-wieczni eleganci. - A mężczyzna? choćby ze skóry wylazł, w największy upał, musi mieć spodnie, koszulę, marynarkę. Jesteśmy niewolnikami mody!
 I jak to niewolnicy - znosili cierpienia. W tym samym czasie, gdy dla dam narzędziem tortur był gorset, dla płci przeciwnej takim samym narzędziem był  halsztuch – rodzaj chusty w specjalny sposób zawiązywanej na szyi. Ale nie tylko ten fragment garderoby powodował, że dżentelmen zmuszony był utrzymywać postawę jakby kij połknął, z trudem łapał głębszy oddech, a słowom towarzyszył ból uwięzionego gardła. Aż dziw bierze, że kapryśnej pani Modzie udało się przekonać do niektórych pomysłów, pomimo żali wylewanych w ówczesnej prasie.
"Pod fantastyczną kamizelką najświeższej mody, serce nie może bić silnie na widok czegoś wyższego, wspaniałego. Dzień, w którym pierwszy raz nadziewacie modną kamizelkę - dzień taki stracony dla uczuć. Gardło ściśnięte modnym halsztuchem, które jeszcze nie wszyscy noszą; gardło takie nie wyda słów pochodzących z serca, przynajmniej dnia pierwszego."
 Co na to współcześni panowie?

 W 1838 roku, polska gazeta z pewną dozą krytyki spoglądała na istniejące trendy:
"Wymyślają się paryskie mody, które naśladuje cała Europa, nie zważając na nic, ale jak we wszystkim, jest także dobra strona, bardzo korzystna dla dostrzegacza ludzkich postępków. Ubiór człowieka jest najsprawiedliwsze zwierciadło, nie tylko głowy, ale nawet serca. Ubiór to termometr obyczajów albo raczej rozumomiar."


 Niezależnie od tego jak „rozumomiar” działał, nie wypadało nie śledzić doniesień o tym, co się nosi. I o najnowsze informacje nie było trudno. Obok wiadomości ze świata, panowie czytali i te inne, nie mniej ważne: 
 ...Faworyty pod brodą i wąsy jeszcze są w modzie...
 - Ooch! – oddychali z ulgą niektórzy.
 ...Fraki (fumee de Londres) śliwkowe i ciemno-granatowe są w modzie, czarne mało już się noszą, a granatowe wcale nie w użyciu...
 - Eech! – jęknął nie jeden elegant.
 ...Lorynetki i laski u mężczyzn, tak jak wachlarze u Dam, powinny być nierozdzielnemi ich towarzyszami; widziano tu w Warszawie bardzo ozdobne laski czarne hebanowe, z nagłówkiem turkusowym i palmowe. Elegant powinien ich mieć jak najwięcej dla częstej odmiany...
 - Zaprzęgać powóz! – krzyczał w tym momencie ten i ów, i gnał do modnego sklepu, powiększyć stan posiadanych laseczek.***
©
___
___
 
 
Chwila z piosenką
Mężczyzna nie musi być piękny
Gdy głos ma milusi, być piękny nie musi, chociaż wcale nie szkodzi, gdy jest.
Baba pudrem się przytrze, 
Wie, że baby są brzydsze,
Więc nie może wyjść na dwór tak sauté,
Chłopak nawet wprost z wanny jest ogólnie staranny, 
Estetyczny nie tylko w sobotę.  ↓

 

 ___
___

*** Swoje wspomnienia z podróży po świecie retro opisałam w jednej z moich książek. Niektóre fragmenty publikuję na tej stronie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz