W bałkańskich domach, w restauracjach i na ulicach spotykam małe dzieci dołączające do wijącego się horo, stawiające swoje pierwsze taneczne kroki. Czasem są one niezdarne, ale miło jest patrzeć, jak maluchy zaprzyjaźniają się z tradycyjną, ludową muzyką. Ale nie Bałkany chcę dziś pokazać. Dziewczynka na filmie poniżej tańczy irlandzki taniec i robi to świetnie. Bardzo podoba mi się jej wykonanie i chciałam się podzielić tym widokiem. :)
Mała zdolniacha:)A ile wdzięku w ruchach;) I te smigajace piętki :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie :) mnie urzekła :)
OdpowiedzUsuńTe piętki najważniejsze! ;-)))))
OdpowiedzUsuńNo chyba tak :) Rzucają się w oczy :)
OdpowiedzUsuńPo prostu coś pięknego :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak :)
OdpowiedzUsuńA ja mam mieszane uczucia... Zgadzam się z Wami, że pierwsze wrażenie to zachwyt, ale zaraz potem pojawił się niepokój. To nie było kilka taktów, to był całkiem długi taniec z figurami wykonywanymi w określonej kolejności. Ileż trzeba ćwiczeń, żeby wykonać to tak perfekcyjnie...A to przecież maleńka dziewusia...
OdpowiedzUsuńRozumiem Twoje odczucia. Wiem, że byli i są rodzice, którzy mają wielkie ambicje. Odbierają czasem swoim pociechom dzieciństwo. W tym przypadku zupełnie o tym nie myślałam. Ta śliczna dziewczynka wydaje mi się mieć taką naturalną zdolność do tańca. Mam nadzieję, że tak jest :)
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję. A dziewczyneczka genialna! :)
OdpowiedzUsuń:) :)
OdpowiedzUsuńZdrowych, spokojnych i dobrych Świąt dla Ciebie i Rodziny. :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Zdrowie trochę zawiodło, ale spokój jest. Wzajemnie życzę wspaniałych Świąt. :)
OdpowiedzUsuń