- Jak tutaj przez lato utyję i się odżywię,
To znów zagranicę sobą uszczęśliwię.
To znów zagranicę sobą uszczęśliwię.
A do tego czasu - w bocianiej rodzinie życie się toczy zgodnie z bocianimi zwyczajami, słońce prowokuje bocianie pociechy do słodkiego leniuchowania. Państwo Bocianowie pozwolili mi podejrzeć swój dom. Było to kilka lat temu, latem - dokładna data umknęła.
Zajrzałam do swojego zdjęciowego archiwum i do wspomnień z miasteczka z gniazdem, uwiecznionym na fotografii ↑ . Trochę to niezwykłe miejsce, "uderza" ciszą, wydaje się, że drzemie... Życie się skryło...