Dzień: poniedziałek. Nastrój: refleksyjny. Obiekt refleksji: moda - humorzasta dyktatorka pełna uroku, lubi zaskakiwać powrotami do swoich starych pomysłów, bywa okrutna dla niektórych ślepych naśladowców. Lubię jej ulegać z umiarem, lubię podglądać jej "wyczyny" z przeszłości.
Podobno 3/4 urody kobiety to strój i fryzura, i chyba trudno się z tym nie zgodzić.
W domowych pieleszach negliże w stylu "mamci Dulskiej" powinny być stanowczo zaniechane. Elegancki wygląd żony zniewala i męża do dbałości o swoją powierzchowność, a równocześnie nie pozwala obojgu zaniedbywać i innych estetycznych szczegółów we wspólnym pożyciu - napisano na początku XX wieku w magazynie dla pań. Strój ma doniosły wpływ na nasze zachowanie się, na nasze ruchy, a nawet na tok naszych myśli, usposobienie i nastrój wewnętrzny. Myślę, że to niezmienna prawda.
Przy okazji modowego przeglądu dwie propozycje dla kinomanów, dwie ciekawe, prawdziwe historie ze świata mody. Bohaterki tych filmów łączy wytrwała walka o spełnienie swoich marzeń, pomimo wielu trudności i osobistych dramatów.
Atelier Fontana
(biograficzny film z 2011 r. składa się z dwóch części - łącznie trwają ponad 3 godziny) trzy siostry Fontana (córki małomiasteczkowej krawcowej) marzyły o projektowaniu strojów, z niczego stworzyły światowe modowe imperium.
Anna Burda:
Pionierka cudu gospodarczego (film biograficzny z 2018 r); Anna Burda - założycielka słynnego magazynu mody z wykrojami, osobistą tragedię przekuła na sukces.
Na obrazach modowe propozycje z roku 1929.
Prócz śmiesznych kapelusików i jakby braku biustu, wbrew pozorom, była to moda bardzo kobieca! No i te materiały, te szyfony, fildekoksy na nogach...... wszystkie filmy z tamtego okresy, to niekończące się pokazy mody!
OdpowiedzUsuńW pełni się zgadzam. Myślę, że podobałby Ci się film o siostrach Fontana. Zaczynały karierę w latach 30. XX w. To wprawdzie historia ich życia i ciężkiej pracy, ale są też piękne stroje. Podbiły Hollywood. Ubierała się u nich m.in. Ava Gardner. Projektowały też kreacje do filmów.
UsuńModowe propozycje z 1929 roku wydają się być dość współczesne a w każdym razie nie zdziwiłabym się, widząc na ulicy podobną sukienkę.
OdpowiedzUsuńNo właśnie. Można by wręcz skopiować całą kreację i też myślę, że nie raziłaby.
Usuń