Wróbelek jest mała ptaszyna,
wróbelek istota niewielka,
on brzydką stonogę pochłania,
Lecz nikt nie popiera wróbelka
Więc wołam: Czyż nikt nie pamięta,
że wróbelek jest druh nasz szczery?!
. . . . .
kochajcie wróbelka, dziewczęta,
kochajcie do jasnej cholery!
wróbelek istota niewielka,
on brzydką stonogę pochłania,
Lecz nikt nie popiera wróbelka
Więc wołam: Czyż nikt nie pamięta,
że wróbelek jest druh nasz szczery?!
. . . . .
kochajcie wróbelka, dziewczęta,
kochajcie do jasnej cholery!
To słowa Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Moje pytanie do mistrza: - Dlaczego dziewczęta, do jasnej cholery? Chłopcy niepopierający wróbelka też się zdarzają. Jeden taki żył w Chinach. Postanowił rozprawić się z wróbelkami na swój sposób i zrobił to, zdumiony świat wytrzeszczył oczy... Ten "chłopiec" to oczywiście dyktator Mao (słowo "chłopiec" brzmi sympatycznie i zupełnie do niego nie pasuje).
Opowiadali mi tę historię rodzice mojej koleżanki - Chińczycy, którzy przeżyli ten koszmar. Ludzie mieli nakaz zbiorowego płoszenia wróbelków, które w efekcie padały martwe ze zmęczenia i strachu. Obciążone zarzutem wyjadania ziaren z zasiewów i odpowiedzialnością za niskie plony, zabite ptaki wywożono ciężarówkami z miejsc "akcji". Po ich prawie całkowitym wytępieniu plaga szarańczy i plaga głodu pochłonęła ogromną liczbę ludzkich istot.

___
Nie zamierzałam się dziś rozpisywać. Ponieważ Afganistan jest ostatnio w centrum uwagi, chciałam wrócić do wspomnień, które się tu kiedyś pojawiły - to przestroga dla powierzających swoje losy w ręce fanatyków i manipulatorów. Jeśli ktoś nie czytał - zapraszam. Jest tam między innymi lista rozporządzeń wydanych przez talibów. Czy ogłosili wprost, że pozbawiają kobiety możliwości leczenia? Ależ nie! i niemało miejsca poświęcili żonom, matkom, córkom, także te dwa punkty:
- Żaden lekarz-mężczyzna nie ma prawa dotykać ciała kobiety pod pretekstem badania.
- Dziewczęta i kobiety nie mają prawa pracować poza domem.
To, że straszne rzeczy dzieją się daleko, wcale nie znaczy, że podobna sytuacja nie zaistnieje u nas.
To, że straszne rzeczy wydarzyły się dawno temu, wcale nie znaczy, że nie zdarzą się w dzisiejszej rzeczywistości.
Na koniec jeszcze jedno wspomnienie. Napisałam tu kiedyś króciutki artykulik pod niewinnym tytułem "Krowa, koń i małżeństwo". Napisałam tam o swoim wrażeniu: zdarza się, że w cieniu tragicznego finału ukrywają się jakieś fakty, wcześniejsze drobne kroki zmierzających do celu szaleńców.
©
Kojarzysz to słynne zdjęcie z samolotu z 640 uchodźcami? Zauważyłaś, że tam nie ma prawie wcale kobiet? Oczywiście nie widać wszystkich twarzy, ale na bardziej widocznych fragmentach można zauważyć około 20 mężczyzn na 1 kobietę. Gdzie reszta kobiet TYCH mężczyzn? Otóż ci mężczyźni uciekli że strachu przed talibami zostawiając na ich pastwę swoje córki, żony i matki.Dlatego pierwszy raz w życiu mówię: ostrożnie z wpuszczaniem uchodźców. Żadnych samotnych mężczyzn. Jeśli już, to tylko rodziny, bo wtedy może mężczyzna będzie miał motywację, aby walczyć o lepsze życie dla dzieci i zony. Ale co my możemy... Jestem zła.
OdpowiedzUsuńZdjęcia nie widziałam, widziałam przerażające, pełne przemocy sceny wdzierania się do samolotów. Całym sercem jestem za wpuszczaniem i pomocą dla uchodźców, ale w pełni zgadzam się z tym, co napisałaś o ostrożności. Ona powinna być zachowana w przeszłości, teraz i w przyszłości. Każda osoba powinna być sprawdzona. Bardzo mnie denerwowało jak widziałam kiedyś grupy czy organizacje Europejczyków protestujące przeciw tym procedurom. To skrajność, niedostrzeganie, że świat nie jest czarno-biały. Jakby jakaś pustka była pomiędzy TAK i NIE. Staram się odsuwać od tego, co się dzieje, ale niestety nie jest to do końca możliwe. Szaleństwo się szerzy - możemy sobie o tym tylko pogadać...
UsuńChodzi o to zdjęcie, pokazujące tragizm sytuacji w Afganistanie. Dodatkowo wzmacnia ono świadomość tragicznego losu kobiet afgańskich zostawionych samym sobie, bez ochrony, bez żywności, bez możliwości pracy, na pastwę głodu i talibów. A mężczyźni polecieli do lepszego świata. Niestety, w krajach wyznających islam obserwuje się to zjawisko od lat.
Usuńhttps://www.google.com/amp/s/fotoblogia.pl/17071,afganistan-ludzie-w-samolocie-z-kabulu-byli-upchani-jeden-przy-drugim%3famp=1
Niestety, taka jest rzeczywistość w tych krajach, sytuacja kobiet nie jest tam różowa, talibowie "zadbają" o to, żeby się znacznie pogorszyła. Czytałam wczoraj relację Polki i jej historię powrotu do Europy z mężem Afgańczykiem. Tragedia...
UsuńZdjęcie zobaczyłam. Ponieważ nie można u mnie kopiować poniżej odnośnik do zdjęcia, gdyby ktoś chciał zobaczyć:
zdjęcie, do którego link dodała ZielonaPirania
Nie wiedziałam o tej wrobelkowej rzezi w Chinach. A Twoja przestroga na czasie i nadzwyczaj aktualna! Jeszcze wszystko da się naprawić, ale musi być pełna mobilizacja. Wszystkich!
OdpowiedzUsuńTo była naprawdę rzeź. Ja słyszałam z pierwszej ręki opowieść o tym, jak to wyglądało i o tym, co było później. Miałam dreszcze. Nie wiem jak ówcześni decydenci mogli żyć ze świadomością konsekwencji swoich zarządzeń. Nikt nie wie ile osób zmarło tak naprawdę z powodu głodu, ale to były rzesze ludzi.
UsuńSzaleńcy nie znają umiaru, ale oczywiście nadziei nie można się pozbywać i myślę, że nie można milczeć, mam w głębi duszy wiarę, że jakieś fakty staną się pretekstem do głębszej zadumy, dla ludzi mających inne spojrzenie, niż Ty czy ja, a może i kogoś zmobilizują...