Wyobrażałam sobie kiedyś, jak by to było być konwalią... Nie mam wątpliwości, że nie chciałabym być 'ogórkiem' i trafić do świata zamkniętego, stanąć na półce w rzędzie innych słoików i kisić się w cieniu kopru, i nie móc wychylić nosa, i być skazanym na słoikowe życie...
___
___
Pytanie to, w tytule,
postawione tak śmiało,
choćby z największym bólem
rozwiązać by należało.
postawione tak śmiało,
choćby z największym bólem
rozwiązać by należało.
Jeśli ogórek nie śpiewa,
i to o żadnej porze,
to widać z woli nieba
prawdopodobnie nie może.
i to o żadnej porze,
to widać z woli nieba
prawdopodobnie nie może.
Lecz jeśli pragnie? Gorąco!
Jak dotąd nikt. Jak skowronek.
Jeśli w słoju nocą
łzy przelewa zielone?
Jak dotąd nikt. Jak skowronek.
Jeśli w słoju nocą
łzy przelewa zielone?
Mijają lata, zimy,
raz słoneczko, raz chmurka;
a my obojętnie przechodzimy
koło niejednego ogórka.
raz słoneczko, raz chmurka;
a my obojętnie przechodzimy
koło niejednego ogórka.
Dlaczego ogórek nie śpiewa? - Konstanty Ildefons Gałczyński
___
___
Niby żartobliwy wierszyk a mądrą i głęboką myśl można tam znaleźć.
OdpowiedzUsuńTak jak napisałaś: mądry i chyba bardzo aktualny, niestety.
Usuń