Oszczędzę dziś moim Czytelnikom własnych słów. Bedą tylko: a) myśli palacza; b) wieloobrazkowa zagadka (pytanie w tytule).
W 1895 roku kontemplacja towarzyszyła pewnemu palaczowi i takie oto myśli wydmuchał razem z papierosowym dymem:
Uczeni, od wieków, starali się podzielić ludzi na różne kategorie i
klasy: zdaje się jednak, że nikt nie wynalazł bardziej prawidłowego
podziału, niż... zarządy dróg żelaznych - odróżniając dwa tylko rodzaje
ludzi: "palących" i "niepalących".
Człowiek jest czymś w rodzaju papierosa: z postaci nie można sądzić o
jego przymiotach, tak jak z gilzy nie można sądzić o dobroci zawartego w
niej tytoniu. Często bardzo sympatyczna powierzchowność ukrywa
wewnętrzną pustkę, jak nieraz najlepsza gilza może zawierać machorkę
ostatniego gatunku.
I zagadka...
Życzę miłego dnia 😊
P.S.
Zagadka liczy sobie wiek (chyba nie musiałam tego dodawać, w końcu aktualności nie są moimi częstymi gośćmi).
Można się aktualności dopatrzyć. ;)
OdpowiedzUsuńNiewątpliwie tak :) Jest w tej satyrze kropla goryczy, ale mam nadzieję, że się uśmiechnęłaś. :)
Usuń😀
OdpowiedzUsuń😘
UsuńIdeały sięgnęły bruku! :-((((
OdpowiedzUsuńSzeroki uśmiech zamiast zatem posyłam! :-))))
Odwzajemniam uśmiech i przesyłam moc buziaków! 😘
UsuńI ciągle aktualne ... Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńAktualne, jak nic. I chyba nie pachnie myszką...
UsuńŻyczenia pięknego dnia pofrunęły z buziaczkami 😘