20221108

Wielkie oczy

 
 Uwielbiam koty. TU zdarzyło mi się o nich pisać. Oglądam kocie fotografie, kocie pocztówki, kocie obrazy. Nie wiem, czy poza Louis'em Wain'em*, jest artysta, który poświęcił im tak dużo uwagi, który zyskał sławę dzięki kocim portretom i rysunkom kotów 'uczłowieczonych'. Bohaterowie jego malunków dość często mieli bardzo duże oczy.
 Nienaturalnie wielkie oczy miały dzieci na obrazach Margaret Keane**.
 Parę tych artystów łączą nie tylko oczy, los podarował im lata bolesnego życia.
 
 Obrazy Margaret zyskały sobie wielką sławę, ona sama pozostawała w cieniu męża-dyktatora. Ogłosił on światu, że jest autorem 'wielkich oczu', brylował w tłumie wielbicielek, udzielał wywiadów, podczas, gdy żona tworzyła w samotności, zamknięta w pracowni utworzonej w piwnicy ich wspólnego domu.
 
 Louis Wain zakochał się w starszej od siebie guwernantce sióstr. Krótkie małżeństwo zakończyła śmierć miłości jego życia. Lata spędził w szpitalu psychiatrycznym.
 
 W 2021 roku miał premierę film biograficzny 'Szalony świat Louisa Waina', w roli artysty wystąpił Benedict Cumberbatch.
 Życie Margaret Keane pokazano w filmie 'Wielkie oczy' z 2014 roku; rolę malarki zagrała Amy Adams, jej męża - Christoph Waltz; nie przepadam za tym aktorem, wydaje mi się antypatyczny, świetnie pasował do roli tyrana i kłamcy, z ego sięgającym nieba.
 I jednym, i drugim tytułem, nie powinni być zawiedzeni sympatycy filmów biograficznych, czy ciekawi życia sławnych artystów.
 
 
* Louis Wain (1860-1939)
** Margaret Keane (1927-2022)
___
___
 
Koty Louis'a Wain'a
 

 



Kto mieszkał z kotem, ten zna sytuację,
Kto kota nie zna - może nie uwierzy,
Ale na ogół - kot zawsze ma rację
i jeśli bije, to ci się należy.

 
Niektóre portrety każą się zatrzymać...
 

 

2 komentarze:

  1. Koty lubię i to bardzo może czasami za bardzo😉 O sałatce o której piszesz w poście oglądałam film . Jej mąż to był okropny człowiek ale i tak to ona przeszła do historii malarstwa. Obrazy przez nią malowane są niezwykłe. Piękne i intrygujace . Dzieki za ten post.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, oczywiście, że łączy nas wielkie uczucie do kotów i muszę zaprotestować przeciw czasami za bardzo - nigdy nie jest za bardzo.
      Obrazy Margaret rzeczywiście są intrygujące. Niekiedy wracam do nich.
      Przesyłam buziaczki 😘

      Usuń