20211117

Jak pies z kotem, jak człowiek z człowiekiem...


 
 O moim piesku wspominałam. O serduszku tkwiącym w małej istotce dość zdecydowanej, ale taktownej - też. Było i o tym, ile wiary w człowieka siedzi w jej wnętrzu.
 Członkiem mojej rodziny była i kotka, prawdziwa dama. I żyli pod jednym dachem pies z kotem. Żyli w przyjaźni, nieświadomi sensu powiedzenia "jak pies z kotem", powiedzenia narzucającego myśl: "ciągłe kłótnie, nic dobrego", choć w rzeczywistości "jak pies z kotem" może oznaczać pełną zgodę.
 Tak pies z kotem - jak człowiek z człowiekiem... człowieka chyba jednak trudniej przekonać... (?)...
 
  
Autor wierszyka: St. Jachowicz XVIII/XIX w.

2 komentarze:

  1. Potwierdzam. Córka przyjeżdża z psem, u nas jest kot - i zwierzaki całkiem przyzwoicie się dogadują.:))
    Pozdrawiam.🤗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasza kotka (dama) raz miała kociątka. Zmęczona matczynymi obowiązkami wyszkoliła psa na super nianię. :)
      Zwierzęta łatwiej akceptują inne zwierzę, niż człowiek "innego" człowieka...
      Serdeczności :)

      Usuń