20220318

Finowie, Estończycy, Ukraińcy to Rosjanie? Kto by pomyślał...

Kto to wymyślił?               ...

 Już sobie obiecałam, że dam sobie 'odpocznienie' od polityki i wojen, ale nie, nie mogę... Burzy się we mnie wszystko, jak widzę Rosję grożącą palcem.
 Publicznie, w tv, ambasador kraju rządzonego przez zbrodniarza wojennego - Putina, postraszył Bośnię i Hercegowinę starającą się o ochronę NATO: "Jeśli Bośnia i Hercegowina zdecyduje się być stroną w jakiejś sprawie, to jest to jej wewnętrzna sprawa. Ale inną sprawą jest nasza reakcja. Na przykładzie Ukrainy pokazaliśmy, czego oczekujemy."
 Przedwczoraj media bałkańskie cytowały słowa ambasador Rosji w Bułgarii: "Uprzedzam oficjalne władze bułgarskie, że dostarczanie broni i amunicji ukraińskim nacjonalistom nie poprawi dwustronnych stosunków (Rosja-Bułgaria), które i tak są bardzo złe". Swoje 'przesłanie' przedstawicielka kłamliwego reżimu zamieściła na Facebook'u. To kolejne wystąpienie kolejnej osoby, do której określenie 'dyplomata' nie pasuje ani trochę.
 Szokujące jest spojrzenie Rosji na narody świata. Kobieta - ambasador (uprzejme słowo 'pani' w jej przypadku nie przechodzi mi przez gardło) nawiązując do rusko-tureckiej wojny w 1878 r., po słowach dziennikarki BTV o udziale w tej wojnie Rosjan, Ukraińców, Bułgarów (także Polaków), poinformowała w bułgarskiej telewizji: "wszyscy nazwani Ukraińcami, Finami, Estończykami i inni, wszyscy byli częścią ruskiego imperium. Wszyscy to byli Rosjanie".
 Kto by pomyślał... - pojawia się w tym momencie ironiczna myśl, a zaraz po niej następna: - Propaganda putinowska nie zna granic!
 Przedstawicielce despoty ślina przyniosła na język jeszcze kilka innych stwierdzeń.
 Państwa należące do NATO i UE nazwała 'euroatlantycką kaczką - basenem szpitalnym'. O Bułgarii stanowiącej zawartość tego basenu wspomniała: - My (Rosja) doskonale wiemy, że z Bułgarii przyszło do nas liternictwo i religia (prawosławie), i wszystko to doceniamy.
 Myślę, że te kilka ostatnich, zacytowanych słów padło w chwili jakiegoś zaćmienia umysłowego, bo Rosja przypisuje sobie wiele i stawia się w pozycji tego, który daje, wyzwala, pomaga, uczy i.t.d... Pepek świata! - oczywiście we własnym mniemaniu.
 Wydalenie z Bułgarii dwóch ruskich dyplomatów (na początku marca) nazwała ambasadorka akcją demonstracyjną, na pytanie, czy martwi się, że bułgarscy politycy chcą ją zwrócić Putinowi, odpowiedziała: - Nie. I zatroskana dodała: - Jak będziemy rozmawiać?
 Nie chcę tu przytaczać jej skandalicznych, propagandowych, kłamliwych zdań dotyczących napaści na niepodległą Ukrainę, napaści nazywanej "operacją".
 Dziś przekazano jej decyzję o uznaniu 10 rosyjskich dyplomatów za persona non grata i nakazano im opuszczenie Bułgarii w ciągu 72 godzin. Nieprzyjazny akt, zostawiamy sobie prawo reagowania - stwierdziła ambasador.
 Rosja znalazła sobie na Bałkanach poplecznika - ślepą Serbię, którą może się posłużyć, żeby rzucić iskrę i wywołać pożar na Bałkanach.
 Nie mogę uwierzyć, że tak łatwo szło Putinowi rozmieszczanie swoich wojsk i wydzieranie, kawałek po kawałku, obszarów państw niepodległych, uznanych przez świat (m.in. Ukraina, Gruzja, Mołdawia). Nie mogę uwierzyć, że kłamliwe preteksty Putina przekonały polityków do przymknięcia oka.
 Nie potrafię zrozumieć dlaczego sznurom tirów zaopatrującym objęte sankcjami: Białoruś i Rosję, wolno przejeżdżać przez terytorium Unii, w tym Polskę, głośno nawołującą do ostrzejszych kar.
 Nie rozumiem dlaczego osoby mające bliskie relacje z dyktatorem i rodziny oligarchów mieszkają w pałacach poza Rosją, w której jest tak doskonale, zdaniem Putina.
 ...
 Myślę, że przyjdzie mi zostać z 'nie rozumiem' i z nadzieją, że zapędy osobnika cierpiącego na manię wielkości zostaną powstrzymane. 

 O bułgarskim alfabecie i niektórych słowach mylnie kojarzonych z Rosją, TU napisałam kilka słów pod tytułem: 'Szlachcic i cesarz (nie jest to tytuł bajki)'
 Wspomniałam wyżej o wojnie rusko-tureckiej; TU - w tekście 'Dwie strony barykady' - m.in. o Polakach biorących w niej udział.
 


8 komentarzy:

  1. Czytałam ostatnio wypowiedź jakiegoś przedstawiciela służb specjalnych, że Putin bardzo boi się otrucia i z tego powodu wymienił 1000 osób z obsługi. Tysiąc! Jak car jakiś! Ale tenże przedstawiciel powiedział, że na pewno koło niego jest już ktoś, kto mu poda noviczoka albo inną trutkę na szczury. Miejmy nadzieję. Gorszego faszysty od czasów Hitlera w świecie nie było.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pełni się zgadzam. Stalin pewnie by go głowie pogłaskał. Nie potrafię też usprawiedliwić milionów ulegających jego propagandzie.
      Też czytałam gdzieś, że się boi. Cała nadzieja, że niektórzy nie zechcą iść z nim na dno, zanim doprowadzi do większej tragedii.

      Usuń
  2. A u nas?! Żadne zło nie spada z nieba, rośnie powolutku, latami...I propaganda taka sama- kłamstwo karmi się kłamstwem...czyny zaprzeczają słowom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. Oczywiście TAK.
      Czyny kontra słowa - widzę co krok. Wspomniałam o tysiącach ciężarówek na granicy polsko-ruskiej, wiozących towary do kraju terrorysty Putina, bo przyzwalanie na to, w moich oczach, nijak się ma do machania szabelką i nawoływania do zwiększania sankcji.

      Usuń
  3. Otóż to! Gęby pełne frazesów. Bohaterowie cudzymi rękami. Obrzydliwość!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam dziś na Twitter'rze plakacik/obrazek z pętlą, nawołujący do wieszania opozycji, zamieszczony ponoć przez doradcę min. eduk. - jednocześnie z tych samych gęb wylewa się krytyka Putina... osiągają szczyty obrzydliwości!

      Usuń
  4. Słuchać i czytać tego wszystkiego nie można , a tak naprawdę to zwykli ludzie ponoszą konsekwencje. Zawsze tak było , jest i będzie. A dziennikarze ...no cóż to ich zawód, dla nich najważniejsze aby artykuł był intrygujący.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, tak jest.
      P.S.
      Mam Twoją stronę na liście czytelniczej, pojawiają się na niej nowe tytuły i fragmenty wpisu, ale od długiego czasu, po kliknięciu na link strona się nie otwiera do końca - nie widzę tego, co na stronie, jest tylko wąski pasek na środku; czy masz jakąś blokadę?

      Usuń