Piękno ciała nie zawsze idzie w parze z pięknem duszy. Tak było w przypadku Apolla. Najurodziwszy z bogów miał kiepski charakter i może dlatego nie dopisywało mu szczęście w miłości. Niepowodzeniem kończyły się jego zaloty, ale - nie poddawał się łatwo. Obdarzane uczuciami boginki ukrywały się przed natarczywością otoczonego muzami boga życia, słońca, piękna, wróżb i natchnienia.
Zakochał się on między innymi w jednej z córek Atlasa (tytana-siłacza, za bunt przeciw największemu z bogów, skazanego na trzymanie nieba na barkach). Zmęczona Apollem boginka poprosiła Zeusa o ukrycie jej i została zamieniona w wonny fiołek, skromnie i trochę wstydliwie pochylający w trawie fioletową główkę. Kwiat odziedziczył po córce Atlasa delikatność i czystość.
Na Bałkanach fiołek to Temenuga i Viola (Violetka). Napisałam te nazwy z dużej litery, bo to także damskie imiona.
Przy jakiejś okazji już
tu wymieniłam "kwiatowe" imiona, które nie są rzadkością na południu Europy. Ich lista jest bardzo długa, a była jeszcze dłuższa w minionych wiekach. Co powoduje, że tak wielu rodziców, tak chętnie nazywa swoje pociechy imionami kwiatów, drzew i innych roślin? Wydaje się, że najmniejsze znaczenie ma urokliwe brzmienie, ważniejsza