Do scenariusza pisanego przez Życie prozą, od czasu do czasu trzeba wprowadzać własne poprawki. Dorzucam więc między wierszami trochę poezji, trochę muzyki, trochę humoru i robi się ciekawiej.
Co pewien czas wracam na oficjalną stronę Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. I dziś tam zawędrowałam, i zastanawiałam się chwilkę co by tu wtrącić do prozy Życia...
Mam! W towarzystwie Chryzostoma Bulwiecia wyruszam w podróż do Ciemnogrodu.
Taką jesienią, gdy liście lecą,
chętka na podróż bierze.
Bulwieć w atlasach szuka ze świecą.
O, Ciemnogrodzie, gdzieżeś?
Bulwieć w atlasach szuka ze świecą.
O, Ciemnogrodzie, gdzieżeś?
Przez siódme góry
Więc sakum-pakum
puścił się w teren.
Księżyc odmieniał
rogi jak jeleń.Minęła jesieńi jeszcze drugi,
druga i trzecia:
wciąż cień na szosach:
to cień Bulwiecia;
i ogon wisi,
coś niby lisi,
niby nie lisi.Bulwieć miał nierazgdzie rak zimuje;
przeprawy trudne:
to Rzeki Siódme;
to Góry Siódme;
i gdzie pieprz rośnie;
widział Feniksa;
i łąki Ośle;nawet odwiedził
znany po części
straszny Przylądek
Zielonej Gęsi.
Pierwszy widoczek
A stamtąd udał
się w podróż dalszą.
Patrzy: postaci
jakoweś walczą.Gęby perfidne.- A jak wam leci?
Spojrzenia tępe.
- Z czym to walczycie,
bracia? - Z postępem.
- Jak to jarmarek:
raz kapnie deszczyk,
a raz dolarek.w walce nam sił do-
daje piosenka
z refrenem VIVAT
TRZECIA WOJENKA.
Niewątpliwie u celu podróży
Bulwieć na sobie
poprawił odzież:
— Teraz na pewnom
jest w Ciemnogrodzie.(...)Przez okno widać
gwiazdeczkę z nieba;
szlafmyca, nocnik,
wszystko jak trzeba.Mamo, jak rzewnie!Umył się. Z szynką
Tato, jak cudnie!
Kiedy się zbudził,
było południe.
zjadł trochę groszku
i na wizytę
udał się do szkół.Ciekawe, co teżZ katedry upiór
w tym Ciemnogrodzie
studiuje złota,
kochana młodzież.
zdobny siwizną
nauczał magii
i okultyzmu.Inny profesorNad nim sentencja
(z łagodną twarzą)
miał kurs dywersji
i sabotażu.
wisiała śliczna:
SZKOŁA BYĆ WINNA
APOLITYCZNA.Dyrektor szkoły,że WSZYSTKO STOI,
wpół niewidomy,
twierdził, że WSZECHŚWIAT
JEST NIERUCHOMY;
NIE MA SPRZECZNOŚCI.
Bo bardzo lubił
NIERUCHOMOŚCI.Wciąż w żółtym palcie,- Dziękuję! - Bulwieć
jak duch, w swym biurze
pisał swój traktat
„Przeciw Naturze”.
powiedział mistrzom
i poszedł zwiedzać
Ciemnogrodziszcze.(...)Ciemnogród nie znaKażda latarnia,
publicznych latarń,
bo każdy ze swoją
latarnią lata.
choć wielki to kram,
ma swój futerał
oraz monogram.A gdy pomylątłuką latarnie
się monogramy,
wszystko się leje
po łbach latarniami,
w bydlęcej złości,
no i Ciemnogród
stoi w ciemności.A mostów nie ma.Orkiestr też nie ma
Każdy cichutko
rżnie przez Ciemnawkę
prywatną łódką.
z tym strasznym brzękiem.
Każdy gra w domu
na własną rękę.
O tęsknocie
Szedł ulicami
ciemnogrodzkimi
Bulwieć Chryzostom.
Wieczór się czynił.(...)Jest w Ciemnogrodzie
niewąska wieża.
Na wieży stoi
rodzaj rycerza,który w pogodę,A gdyby zjawił
a i na deszczach
patrzy, czy Biały
Koń nie nadjeżdża.
się w jakiejś stronie,
rycerz ma sygnał
dać na puzonie;wtedy Ciemnogród,
rajce i ludność
hymn odśpiewają,
kantatę cudną:
Hymn ciemnogrodzian„Aczkolwiek świat idzie do przodu,
My go ciągnijmy w tył,
Synowie my Ciemnogrodu,
Walczmy z postępem co sił!”Hymn ten dla wprawybardzo prześlicznie
też ćwiczą czasem:
baby sopranem,
mężczyźni basem;
śpiewają oni,
a Lis przygrywa
na fisharmonii.
Tu jest oficjalna witryna K.I. Gałczyńskiego i tu znajduje się cała historia podróży Chryzostoma Bulwiecia do Ciemnogrodu.
Mimo że lubię Mistrza Konstantego, chyba nie zajrzę-za bardzo zatrąca współczesnością! :((
OdpowiedzUsuńTen link, który wstawiłam jest do strony głównej (strona jest z różnymi wierszami, z różnych okresów twórczości, jest ich całkiem sporo, dlatego od czasu do czasu zaglądam tam). :)
UsuńCzy dobrze zrozumiałam? Podróż Bulwiecia trąca współczesnością?
Może mnie już tak zaczadziło, że - jak w starym dowcipie- wszystko mi się kojarzy?!...Jak czytam hasło Ciemnogród, widzę współczesną Polskę! :((
UsuńNie zaczadziło Cię. Zawsze byli, są i będą tacy, co to hymn Ciemnogrodu przyjemnie im podśpiewywać, a że rzeczywistość jest jaka jest to i skojarzenia się nasuwają.
UsuńMoc buziaczków, BBM :)
I zrobiło się ciekawie z mistrzem K.I. Gałczyńskim😊
OdpowiedzUsuńNo to się bardzo cieszę i ślę moc serdeczności. :)
Usuń