20181110

Szarlotka retro - z notesika praprababki


 Gdybym miała przyznać kulinarny złoty medal za prostotę i koszty wykonania, wręczyłabym go szarlotce retro. Jestem pewna, że gdyby istniała taka kategoria w rywalizacji ciast, moja bohaterka zostałaby mistrzynią świata.

  Przepis przywiozłam oczywiście z podróży do świata retro. Zdecydowałam się zamieścić w książce troszkę recept z przeszłości, bo smaki towarzyszące codziennemu życiu wpisują się w klimat miejsca, budzą skojarzenia. Na pewno komuś, dawno temu, szarlotka retro przypominała jakąś osobę, chwilę, spotkanie. Spróbujcie, Państwo, może ciasto praprababek przypadnie Wam do gustu.
Składniki: 1,5 kg jabłek, 2 szklanki kaszy mannej, 2 szklanki cukru, 2 łyżeczki cynamonu, +-60 g masła
Sposób przygotowania: Do tortownicy posmarowanej masłem wsypać wymieszane wcześniej: 1 szklankę kaszy mannej + 1 szklankę cukru + 1 łyżeczkę cynamonu.
Na tej sypkiej warstwie ułożyć około 1-1,5 kg pokrojonych w plasterki jabłek i przysypać je taką samą mieszanką kaszy, cukru, cynamonu.
Wierzch ciasta przykryć startymi na tarce wiórkami masła (+-60 g).
Szarlotkę wstawić do rozgrzanego piekarnika (160 stopni), piec 30-40 minut (do złotego koloru).
 

6 komentarzy:

  1. Oj aż ślinka cieknie , pyszności uwielbiam szarlotkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. przepis zabieram do wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też lubię, a tę robi się błyskawicznie. Jeszcze szybciej jest z jabłkami podduszonymi (jeśli oczywiście ktoś ma zapasik) :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo się cieszę i ciekawa jestem wrażeń. Ja wypróbowałam ten przepis i z gruszkami (zamiast jabłek) i też było smacznie.
    Zapomniałam napisać, że dobrze, jeśli wiórki masła przykryją w miarę szczelnie powierzchnię ciasta.
    Życzę smacznego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Skarlet, Izabela z bloga Literackie zamieszanie zapoczątkowała wyzwanie "Lista 20 książek o polskości na 100-lecie niepodległości Polski". Byłoby fajnie, jakbyś dołączyła. Co Ty na to?

    OdpowiedzUsuń
  6. To doskonały pomysł, bardzo piękne wyzwanie. Dziękuję, że o mnie pomyślałaś. Chętnie dołączę. Postaram się wygospodarować trochę czasu. :)

    OdpowiedzUsuń