20221026

Coś pięknego, a potem coś smacznego

 
 Na wstępie wspomnienie lata: słońce, kolorowe kielichy kwiatów... czyli rzut okiem na pola sezamu i ryżu. 
 Na zakończenie coś smacznego, coś słodkiego, coś z odrobinką sypkiego ryżu.
___
___
 
 
Przez pola sezamu i ryżu


Cyperus

 
 Niskie nadrzeczne pola poprzecinane są regularnie kanałami nawadniającemi, któremi trzykrotnie napuszczają wodę podczas okresu wegetacyjnego. 
 Nawet z okien przebiegającego te pola pociągu wyglądają one bardzo oryginalnie.
 Nie mniej oryginalnie przedstawiają się i chwasty, wyrastające wśród ryżu i po brzegach, przecinających pola ryżowe kanałów. Widzimy gatunki Cyperus (papirus) i Scirpus (sitowie); zwłaszcza ten ostatni gatunek jest dla pól ryżowych Bułgarii charakterystyczny. (Józef Paczoski 1930 r.)

  Jadąc z Plovdiv (Płowdiw) w kierunku Klokotnitsa (Kłokotnica) "pola sezamu i ryżu, na ziemi urodzajnej, koniecznej do tych upraw" opisał też Hans Dernschwam w swoich dziennikach z podróży do Konstantynopola w 1553 r.

  Przyznam, że kiedy po raz pierwszy widziałam pola ryżowe w Bułgarii nie zwróciłam uwagi na chwasty, podzielam jednak pogląd co do ich oryginalnego wyglądu. Uprawy ryżu przeżywały tu swoje wzloty i upadki, jednak od kilku lat wzrasta ich powierzchnia.  Pola ryżowe nadal są w okręgu Plovdiv i w innych rejonach (m.in. nad rzeką Maritsa i nad Dunajem).
  Sezam także (choć w dużo mniejszym stopniu niż ryż) uprawia się w Bułgarii, przede wszystkim w południowej części kraju. Kwiaty sezamu są na pierwszym zdjęciu, czy nie są piękne?  Dzięki nim kwitnące pola sezamowe są szczególnej urody.
©
Skarlet B.I.  5 września 2019 r.
 
Plovdiv
 
___
___
 
Coś słodkiego na jesienny wieczór
przepis Wedla z lat 30. XX wieku

KREM CZEKOLADOWY Z RYŻEM
2 łyżki ryżu
3 kwaterki gęstej śmietany
15 deka czekolady
2 łyżki mleka
10 deka cukru-pudru
2 deka żelatyny

Ugotować sypki ryż - lub tylko sparzyć wodą i wypiec w piecyku dwie łyżki najlepszego ryżu. 
Trzy kwaterki gęstej śmietany młodej, lub śmietanki, ostudzić na lodzie i ubić trzepaczką na gęsty krem.
15 deka dobrej Wedlowskiej czekolady rozpuścić w dwóch łyżkach mleka.
 
Do ubitej śmietanki dodać 10 deka cukru-pudru i wymieszać, mieszając dolewać ostudzonej czekolady, dodać ostudzony ryż w taki sposób, aby każde ziarnko było oddzielnie.
 
Dwa deka żelatyny, wpierw wymoczonej w zimnej wodzie, następnie rozpuszczonej w gorącej - wymieszać z paru łyżkami tego kremu, 
wlać w resztę kremu, wymieszać doskonale od dna,
przełożyć do formy zwilżonej wodą i wysypanej cukrem. 
 
Wynieść na chłód na trzy do sześciu godzin. Przed podaniem wyrzucić na półmisek, ubrać makaronikami Wedla i podać z jakim bądź syropem owocowym. 
Można do tego kremu wlać (przed zamieszaniem i żelatyną) kieliszek rumu lub araku, co podniesie jego smak.
___
___
 
 

 

2 komentarze:

  1. Ależ kusisz tymi słodkościami! A kwaterka to ćwierć litra. czy tak? Swoją drogą, ryżowe pola w Bułgarii to dla mnie nowość ! :-))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fuscilko, to nie ja kuszę, to pan Wedel winny. :) Wprawdzie nie spróbowałam wszystkich jego przepisów, ale wszystkie wydają się interesujące.
      Kwaterka to tak jak napisałaś - ćwierć litra.
      A ryż, przed wiekami, znalazł w Bułgarii dobry dla siebie klimat i rośnie sobie nadal w niektórych rejonach. Mnie też ryż czy bawełna nie kojarzyły się kiedyś z Bałkanami, a raczej z innymi kontynentami.

      Usuń