___
___
Zmiana tylko jednej cyferki... im bliżej, tym bardziej gorączkowe staje się oczekiwanie na tę chwilę. Jest odliczanie...
 Nowy Etap życia zajmuje pozycję... 
 - Start! - krzykną o północy zegary i zniecierpliwione szampany... Wiwaty, życzenia, uśmiechy... i Nadzieja - gość honorowy, na kilka chwil otoczy ramieniem, przytuli. Czasem zostaje na dłużej, czasem na krócej.
 Nadzieja mieszka w moim zaczarowanym, konwaliowym ogrodzie. Zaglądam tam, gdy znika, a ja za nią tęsknię. Moje konwalie budzą się jesienią i zimą. Odzywają się zapachem. Ich majowe siostry wiedzą, że 
mają magiczny aromat, niepowtarzalny.
 Dziś drżącymi dzwoneczkami 
zapowiadają: już za momencik Nowy Rok, a po... odrobinka cierpliwości... jeszcze tylko cztery miesiące i wkroczy Wiosna ubrana w suknię utkaną z otuchy...
 Powody do radości to obieżyświaty - nie umieją usiedzieć w jednym miejscu, ale zawsze wracają. 
 ©
 Skarlet B.I.
___ 
___ 
Nowy Rok to muzyka i taniec,
na dobry początek ogniste tango. 
My Life is Tango
Play with me
Come on...
Come on...
___
___



Cóż, od dzisiaj ważniejszy jest dla mnie ten kilkudziesięciosekundowy przyrost jasnego dnia niż nowa cyferka w dacie:) Jedna minuta! Ale ile mi dała nadziei na cieplejszy słoneczny czas:) Potem się będę martwić, że przybyło cyferki w dacie i całkiem niedługo potem w liczbie przeżytych lat - ale to będzie blisko wiosny, wiec będzie łatwiej strawić:)
OdpowiedzUsuńTo, co napisałaś jest mi bardzo bliskie. Dla mnie ta minuta to też wielka radość. To optymistyczny sygnał. Zima mnie męczy krótkim dniem. Wiosna dodaje skrzydeł.
UsuńŻyczę dużo Słońca. :)