20221227

Nadzieja w zapachu konwalii


___
___

 Zmiana tylko jednej cyferki... im bliżej, tym bardziej gorączkowe staje się oczekiwanie na tę chwilę. Jest odliczanie... 
 Nowy Etap życia zajmuje pozycję... 
 - Start! - krzykną o północy zegary i zniecierpliwione szampany... Wiwaty, życzenia, uśmiechy... i Nadzieja - gość honorowy, na kilka chwil otoczy ramieniem, przytuli. Czasem zostaje na dłużej, czasem na krócej.
 Nadzieja mieszka w moim zaczarowanym, konwaliowym ogrodzie. Zaglądam tam, gdy znika, a ja za nią tęsknię. Moje konwalie budzą się jesienią i zimą. Odzywają się zapachem. Ich majowe siostry wiedzą, że mają magiczny aromat, niepowtarzalny.
 Dziś drżącymi dzwoneczkami zapowiadają: już za momencik Nowy Rok, a po... odrobinka cierpliwości... jeszcze tylko cztery miesiące i wkroczy Wiosna ubrana w suknię utkaną z otuchy...
 
 Powody do radości to obieżyświaty - nie umieją usiedzieć w jednym miejscu, ale zawsze wracają.
 ©
 Skarlet B.I.
___
___

Nowy Rok to muzyka i taniec,
na dobry początek ogniste tango.
My Life is Tango
Play with me
Come on...
 
___
___
 
 

2 komentarze:

  1. Cóż, od dzisiaj ważniejszy jest dla mnie ten kilkudziesięciosekundowy przyrost jasnego dnia niż nowa cyferka w dacie:) Jedna minuta! Ale ile mi dała nadziei na cieplejszy słoneczny czas:) Potem się będę martwić, że przybyło cyferki w dacie i całkiem niedługo potem w liczbie przeżytych lat - ale to będzie blisko wiosny, wiec będzie łatwiej strawić:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To, co napisałaś jest mi bardzo bliskie. Dla mnie ta minuta to też wielka radość. To optymistyczny sygnał. Zima mnie męczy krótkim dniem. Wiosna dodaje skrzydeł.
      Życzę dużo Słońca. :)

      Usuń